Czy można uczyć czytania bez nudy? Można – wystarczy kartka w kratkę i dwa mazaki.
Zaczyna się od jednego słowa, a potem już nie można przestać. Spróbujesz?
Czytanie, logiczne myślenie i zabawa w jednym.
Czy można uczyć czytania bez nudy? Można – wystarczy kartka w kratkę i dwa mazaki.
„Kolorowy potwór” Anny LIenas, to opowiadanie o potworze, któremu pomieszały się wszystkie emocje. Potwór nie potrafi sobie z nimi poradzić. Nie wie co czuje. Dzieci próbują mu pomóc. W ten sposób uczą się nazywać uczucia. W sprzedaży jest już druga część „Kolorowy potwór. Doktor od emocji”. Tutaj potwór ma dla dzieci zestaw do regulacji emocji. Pomaga im rozpoznać i oswoić emocje oraz rozwiązać trudne problemy emocjonalne. W mojej klasie zadziałało. Co robiliśmy? Zaraz po przeczytaniu tej książki omówiliśmy emocje. Później zrobiliśmy z rolek po papierze- kolorowe potworki. W dostępnym miejscu stoi lusterko. Dzieci chętnie tam się przeglądają i symbolicznie rozpoznają swoje emocje. Później wkładają patyczek ze swoim imieniem do słoiczka z właściwą, rozpoznaną wcześniej w lustrze emocją. Ważne dla mnie jest też to, że dzieci w klasie nauczyły się podglądać te słoiczki i reagują na to, co się w nich znajduje. Gdy okaże się, że ktoś jest smutny lub zły natychmiast próbują z nim porozmawiać lub po prostu „pobyć przy nim”, pocieszyć. Dzieci wykonały też ciekawe prace plastyczne, na kolorowym tle przykleiły paski z zapisanymi informacjami o rzeczach i sytuacjach, które wpływają na ich emocje.
Wykonaliśmy prosty eksperyment. Zbudowaliśmy z klocków miasto. Zaznaczyliśmy ujęcie wody pitnej dla miasta. Za miastem utworzyliśmy dzikie wysypisko śmieci - na ręczniku papierowym narysowaliśmy mazakami kropki. Te kropki spryskałam płynem dezynfekującym. Uczniowie obserwowali, czy barwna plama (nasze dzikie wysypisko ) dotrze do ujęcia wody pitnej. Eksperyment wywołał ogromne emocje. Uczniowie byli zaskoczeni, jak szybko zanieczyszczenia dotarły do ujęcia wody pitnej.
Dorota Dankowska , nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 5 im. Gryfitów w Słupsku http://dorotadankowska.pl/, http://d-klasa.blogspot.com/
Zabawa może być przeprowadzona z wykorzystaniem ilustracji lub przedmiotów. Dobrze, żeby w jej przygotowanie zaangażowały się dzieci, które przyniosą potrzebne rekwizyty.
Na dywanie rozkładamy rekwizyty. Dzieci wędrują pomiędzy nimi i klaszcząc dzielą ich nazwy na sylaby. Na sygnał nauczyciela ustawiają się poza dywanem. Nauczyciel korzystając z aplikacji online https://pl.piliapp.com/random/dice/ losuje ilość oczek, które reprezentują ilość sylab w nazwie rekwizytu. Dzieci muszą jak najszybciej stanąć obok rekwizytu, którego liczba sylab zgadza się z liczbą oczek wylosowanej kostki.
W ten sam sposób można bawić się dzieląc nazwy na głoski.
Uwielbiam pracę z lekturą. Każda lektura, to w mojej klasie taki mini projekt, który wyzwala morze kreatywności. Dzisiaj napiszę o jednej z moich ulubionych książek dla dzieci "Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek" Justyny Bednarek. Lektura tak bardzo przypadła dzieciom do gustu, że niektóre z nich sięgnęły po kolejne książki tej autorki. To ogromny sukces czytelniczy.
1. Od czego zaczęliśmy?
Od sprawdzenia, ile osób książkę przeczytało, ile jeszcze czyta, a ile w ogóle nie zaczęło czytania.
2. Zaczynamy od wrażeń po przeczytaniu książki, swobodnego mówienia o tych wrażeniach. Siadamy w kręgu i każdy może powiedzieć, co chce, na temat przeczytanej lektury. Nie oceniamy. Takie gadanie na dywanie.
3. Poznajemy autorkę i jej twórczość. Tworzymy metryczkę książki . Ważne jest, aby dzieci potrafiły w swoich egzemplarzach odnaleźć stosowne informacje, takie jak autor, ilustrator, wydawnictwo, rok wydania. Nigdy nie podaję gotowców.
4. Zabawy mówione - koło fortuny z różnymi pytaniami związanymi z lekturą oraz rozmaite ćwiczenia interaktywne: krzyżówki, uzupełnianki itp. ( znalezione w sieci). Dzieciaki bardzo je lubią.
5. Czytanie ze zrozumieniem. Dzieci otrzymują krótki tekst napisany na podstawie lektury ( jest do pobrania w prezentacji wiodącej) i na bazie tego tekstu odpowiadają na pytania. Wyszukują odpowiednie informacje, zaznaczają. Sprawdzają poprawność.
8. Tworzymy animację filmową. Uczniowie dzielą się zadaniami. Jedni rysują postaci, inni zajmą się animacją w programie Scratch. Zespoły wybierają sobie przygodę jednej skarpetki. Potem wszystkie części wykorzystując darmowy rejestrator programu zgrywamy jako filmiki i łączymy w całość.
Powstał cudowny filmik komiksowy. Można obejrzeć go TUTAJ.
9. Piszemy listy - Pracują w zespołach dwuosobowych. Wybierają sobie skarpetkę. Rysują jej portret, następnie w jej imieniu redagują list do siostry, która została w koszu na brudną bieliznę.
Listy odczytywane zostały na forum klasy, ja nagrałam. Mamy fantastyczny materiał filmowy. Wszystko tworzone przez dzieci na lekcji bez moich poprawek TUTAJ
11. Oczywiście w projekcie nie mogło zabraknąć skarpetkowej matematyki i kodowania. Zadania uwzględniłam w prezentacji wiodącej.
Praca z lekturą wcale nie musi być nudna i opierać się wyłącznie na kartach pracy, testach itp. Zachęcam.
Dorota Dankowska , nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 5 im. Gryfitów w Słupsku http://dorotadankowska.pl/, http://d-klasa.blogspot.com/
Nauka alfabetu wcale nie musi być nudna. Po nauce właściwego odczytywania liter w alfabecie przychodzi czas na pamięciowe opanowanie ich kolejności. Zawsze najlepsza jest zabawa, bo dzieci uczą się przy okazji gry, nie zauważają, że już prawie potrafią wymienić wszystkie litery w kolejności.
Czy wiecie, ze 17 lutego obchodzimy Dzień Kota? Święto przywędrowało do nas z Włoch i cieszy się coraz większą popularnością w Polsce. Z każdym rokiem przybywa działań, projektów, wydarzeń związanych z tym niecodziennym świętem.
Dziś matematyczna propozycja z okazji Dnia Kota:
Często pomijamy tematy przemijania i starzenia się. Są to tematy bardzo trudne, aczkolwiek bardzo ważne i należy rozmawiać o nich z uczniami. Starzejemy się i jest to nieuniknione. W czasach, kiedy króluje reklama młodości, zapomina się o starości, zapomina się również o tym, że dzieci należy uczyć rozumienia ludzi starszych oraz szacunku dla nich. Często widuję obrazki babć i dziadków noszących za wnukami tornistry, stojących w autobusie, kiedy ich wnuki siedzą. Dlatego postanowiłam poruszyć ten problem przy okazji pracy z lekturą. Idealnie do tej tematyki pasuje baśń H. Ch. Andersena pt. "Bzowa Babuleńka".
Przygotowałam mini projekt dla uczniów klasy pierwszej, w którym oprócz omawiania treści baśni, jej myśli przewodniej poruszam problem przemijania i ważnej roli wnuka w tym procesie.
W obrębie tego projektu uczniowie poznają etapy rozwoju człowieka oraz tworzą kampanię reklamową pod hasłem "Szanuj babcię, szanuj dziadka", przygotowują prezenty dla swoich babć i dziadków
w postaci "Drzewa wspomnień".
Działania projektowe zawarłam w poniższej prezentacji. Mam nadzieję, że zainspiruję.
Jak zrobić uczniom ciekawy test i otrzymać wyniki? Wystarczy założyć darmowe konto nauczyciela w portalu Quizziz.